piątek, 20 kwietnia 2012

7.To tylko płyta

"Rachel " 
Stałam tak i gapiłam się na przemian na Logana i Nathan'a. Stali jak debile. Nie wiedząc co zrobić, powiedzieć. Co prawda była to trochę niezręczna sytuacja,ale bez przesady. Hmm...może...
-Hej Logan , może obejrzysz z nami jakiś film . ? - zapytałam wesoło.
-Rachel Logan na pewno ma jakieś plany ,czy coś... - zaczął Nathan , jednak jego kumpel mu przerwał.
-Nie no akurat mam trochę czasu - uśmiechnął się. - Na pewno nie będę przeszkadzać. ?  - look'nął na Nathan'a.
-To co oglądamy . ? - zapytał mój dawny przyjaciel z uśmiechem. Jednak za dobrze go znałam , wiedziałam że to tylko pozory, tak naprawdę chciał, żeby Logan sobie poszedł jak najdalej i zostawił nas samych. No cóż ..nie powiem ,żebym ja nie chciała, ale raczej wolałam być miła dla tego chłopaka. Tak w razie czego. Przypomniała mi się mina Nathan'a jak go zobaczył . Wiedziałam,że lepiej zachować z nim przyjazne stosunki.
-Eee to wy coś wybierzcie, a ja bym poszła się przebrać. - chłopak na mnie spojrzał i zmierzył mnie wzrokiem od stóp do głowy. - Dopiero przyleciałam z drugiego końca stanów - wyjaśniłam.
-Ahh  - westchnął chłopak. - Rozumiem. Spoko przebierz się my z Nathan'em coś wybierzemy . - powiedział. Wzięłam walizkę, wyjęłam z niej jakieś jeans'y i T-shirt z flaga UK. Wyszłam z pokoju. Dopiero po chwili uświadomiłam sobie ,że nie mam pojęcia , gdzie jest łazienka. Zawróciłam ze schodów, otwarłam drzwi. OMG.! Zobaczyłam chłopców oni....ee..oni się bili.! Pierwsza reakcja - szok , ale trwała tylko kilka sekund. Powinnam ich rozdzielić, ale lepiej nie próbować robić tego siłą.
-EJJJ.! - wrzasnęłam bardzoo, bardzoo głośno. Spojrzeli na mnie przerywając bójkę. -Macie przestać .! - zaczęli się śmiać. - Chłopaki ja nie żartuję.! Bo zacznę krzyczeć. ! - wiem słaba groźba. Ale nie dla Nathan'a chłopak wiedział doskonale jak głośno i długo mogę wrzeszczeć choćby bez powodu. Zobaczyłam chwilę słabości w jego oczach , jakby miał mnie posłuchać.  -Nathan złaź z Logana. - wykonał polecenie. -Teraz siądź na łóżku. - znów posłuchał. - Logan wstań i siądź na fotelu. - fotel znajdował się na  końcu pokoju. Wykonał polecenie.
-Dobra a teraz który zaczął.? - czułam się jakbyśmy byli w podstawówce.
-On.! - wykrzyknęli i wskazali na siebie nawzajem palcami.
-Okej - westchnęłam ciężko. -Nathan opowiedz mi swoją wersję wydarzeń.
-Ale on.... - zaczął Logan
-Nie przerywaj . - ofuknęłam go. - Zaraz będziesz miał swoją kolej. - A więc Nathan.
-No więc siedziałem spokojnie, rozmawialiśmy , aż on się na mnie rzucił.! - Nathan rzucił oskarżycielskim
tonem.
-Miałem powód.! - wrzasnął.
-Opowiedz o tym - powiedziałam spokojnie niczym terapeutka.
-No bo szukaliśmy filmu i tam jest dvd z meczów football'u z tych największych najfajniejszych i ono jest moje pożyczyłem mu je kiedyś.! - powiedział Logan jakby się miał rozpłakać.
-Nieprawda.! Oddałem ci tamto nagranie.! To jest moje prywatne. !
-Nie kłam.!! - wrzeszczał Logan.
-CICHOO.! - zapadła cisza. Schyliłam się do stosu Płyt DVD należących do Nathan'a. Podniosłam wspomnianą płytę.
-O to chodzi.? - zapytałam podnosząc ją.
-Taak.! - wykrzyknęli chórem ,a ich oczy zaszkliły się na jej widok .
-Jest jedyna ...- zaczął jeden
-unikatowa, wyjątkowa...- kończył drugi. Boże ślinili się na widok jakiejś głupiej płyty.
-No więc skoro jest jedna płyta , a dwóch chętnych..hmm...- jednym szybkim ruchem rozwaliłam płytę na dwie równe części , po czym wręczyłam po jednej z nich chłopcom. -A teraz chciałabym się przebrać . Nathan gdzie łazienka. ?
-Na dole i w prawo - odpowiedział wpatrując się w osłupieniu w cenny przedmiot. Logan też był jak w transie , myślałam ,że zaraz zaczną płakać. Boże to tylko płytaa.!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz